Witajcie w Nowym Roku 2012 :) Mam nadzieję, że dla Was wszystkich będzie bardzo owocny. Życzę Wam by spełniły się Wasze najskrytsze marzenia i każdy dzień był pełen inspiracji. Życzę Wam, by Nowy Rok 2012 upłynął Wam w zdrowiu i spokoju, radości ducha. Wszystkiego naj najlepszego życze wszystkim :)
Dla mnie nowy rok niesie ze sobą nadzieje coś magicznego. Daje nadzieje na lepsze jutro i mniejszą ilośc trosk. Pewnie jak każdy wiąże z nim nowe plany i postanowienia.
Ten rok chciałabym by obfitował na moim blogu w większą ilość wyrobów sutaszowych. Postanowiłam sobie, że będę szyła więcej ażurowych kolczyków i wreszcie zaprezentuje je gdzieś w galerii :) Bardzo lubię ażur, bo daje bardzo dużo możliwości i pomaga wyjść mojej wyobraźni na wierzch. Widzieliście już moje prace, więc wiecie o co chodzi :) Chcę by moje wyroby były orginalne i zarazem lekkie.
Ten post będzie troche moimi wspomnieniami, marzeniami. Do stworzenia nowych kolczyków zainspirowała mnie pocztówkowa z Holandii od mojej kochanej przyjaciółki Yvonny Peters :) Wtedy powstała myśl przewodnia romantyczność i róże :) wcześniej miałam duże problemy z rozpoczęciem nowych kolczyków, bo nowy rok zaczął się dla mnie chorobą no i inspiracji brakowało. Po tym jak otrzymałam pocztówkę zdałąm sobie sprawę, że to chyba przeznaczenie. Teraz już wiem, że to co nas spotyka w życiu coś ze sobą niesie. Zapewne nie wiecie o co mi chodzi. Zaraz Wam wszystko opisze. Chodząc do pracy od grudnia chyba widzialam plakat reklamujący gazetę z dodaktami ślubnymi. Jak widzicie na zdjęciu poniżej tematyka przewodnia romantyczność i róże :) Potem kartka od przyjaciółki i przypadkiem natknełam sie w internecie na piekne zdjęcie róż użytych do tapety. Dodatkowo dostałam nagrodę od firmy artstones, która zawierała malutkie agaty i one oczywiście idealnie pasowały do tego projektu .
Złożyłam wszystko w całość i postanowiłam spróbować. Efekty widzicie na zdjęciach :)
Kolczyki jak widać wykonałam moją ulubioną metodą sutasz.
Kolczyki są w kolorze beżowo-różanym plus odrobina karminu.
Kolczyki zdobią agaty, jadeity, perły Swarovskiego oraz drobne koraliki Toho. Bigle są próby 925.
Całkowita długość kolczyków z biglem to ok 12cm, bez bigli ok. 10cm.
Idealnie będą pasowały do sukni ślubnej z odkrytymi ramionami i pięknym bukietem z róż :)
Powiem Wam, że zauroczyłam się nimi :) mój ślub odbył się 21.05.2011r i żałuje, że wtedy nie umiałam szyć sutaszu tak jak teraz :)
Jestem romantyczką i te kolory to dla mnie bajka :)
Chyba poświęcę więcej czasu na tworzenie ażurowych kolczyków do ślubu :)

Zdjęcie pochodzi z http://crazy-frankenstein.com/
Przypominam o zapisach na Candy :) Serdecznie zapraszam do udziału :)
Przesliczne kolczyki, eleganckie i takie delikatne
Cudne stworzyłaś te kolczyki,
I gratuluje połączenia tych wszystkich czynników wpływających na wizje tego projektu.
Życzę duuuuużo zdrówka w Nowym Roku.
Pozdrawiam serdecznie.
Kolczyki zjawiskowe! Poza tym bardzo podoba mi się Twoja opowieść o źródle inspiracji. Korci mnie, żeby ponownie wziąć udział w Twoim candy, ale to już chyba byłaby czysta zachłanność ;-) Pozdrawiam serdecznie, życzę zdrówka i wielu inspiracji!
Przepiękne te kolczyki, mogę oglądać i oglądać takie cudeńka, idealnie w moim guście :)) Pozdrawiam.’
Nie zapisałam się na losowanie, bo już od Ciebie broszkę posiadam;-) niech inne powalczą, bo jest o co;-)
Podoba mi się to wszystko co chodzi po głowie artysty, zanim zacznie się ten właściwy proces twórczy,